Przygnębiająca pogoda doprowadza do stanu gdzie czasami jedynym wyjściem jest film bądź serial, chipsy i piwo... Piwa i chipsów nie było. Bo Szkoła Promująca Zdrowie i tego typu farmazony. Był za to film i będą kolejne.
Zaczęliśmy ostrą jazdą z Mariuszem Bryją i Tomaszem Dębcem na seansie Path Finder'a. Dokończyć jednak oglądanie młodziki muszą (jakby rzekł mistrz Yoda) bo poznać całości nie zdążyli. Za mało czasu. To następnym razem przed świętami pokaże jak ściągać łańcuch przy okazji.
Depressing weather brings you to the state where the only thing you could do is to watch a movie or a series and eat crisps and dring beers. There were no chips and beers with the kids as it is SCHOOL and stuff. There was, however, a movie and there would be more of them.
We started with rad rides with Mariusz Bryja and Tomasz Dębiec by waching Path Finder. Guys have to finish it as they couldn't do it because we didn't have time for it. Next time I will show them how to take off the chain, just on the occasion.
Komentarze
Prześlij komentarz